Jestem tak bardzo wdzięczna Bogu. Za to, że daje mi
trochę tej radości. Nie wstydzę się tego, że to On mi tak często pomaga.
Dziękuję. Tak wiele rzeczy dzięki niemu mam. Czasem proszę o więcej niż mogę
dostać. Czasami wiem, że jestem na granicy tego ile można. A wiesz czemu mimo
to wciąż i coś proszę? Bo wiem, że On jest po mojej stronie. Wysłucha mnie, nie
zawsze pomoże. Nie raz staramy się o coś wręcz na sile, tylko mimo, że bardzo
chcemy nie wychodzi. Trzeba trochę spuścic z tonu i zaufać Mu. Bo tak naprawdę
wszystko w jego rękach. On zadecyduje jak będzie. On wie jak to wszystko się
potoczy. Ale nie należy tylko prosić. Należy też dziękować, bo pomyśl ilu ludzi
nie ma takiego szczęścia jak Ty? Ilu nie wie co to prawdziwa rodzina, dom,
dobry obiad? Ilu nigdy w życiu nie widziało komputera? Dziękuję za drobne
rzeczy. Wiem, że nie zawsze na coś zasłużyłam, a mimo wszystko to dostaję . To
jest Jego miłość. I nie powiem, wielokrotnie miałam chwile załamania,
zwątpienia. To nie jest takie proste. Wiele razy sie złościłam, bo nie
dostawałam tego czego chciałam, ale z czasem się przekonałam, że tak miało być.
To dobrze, że mimo że tego tak chciałam nie dostałam tego wtedy. Myślę o tym, że może nie miałabym teraz tego co mam. Kolejnego bagażu doświadczeń, które
mnie wiele nauczyły. Nie znałabym z innej strony ludzi, których zwykle mijałam
wymieniając tylko "cześć". Nie nauczyłabym się komu ufać, a kogo
lepiej odstawi na bok. I to jest cudowne. On nas wysłuchuje, pomaga. Robi tak
żeby kiedyś nam było lepiej. Robi coś żebyśmy zaznali czegoś lepszego niż to co
dostalibyśmy ze spełnieniem naszych próśb. A jak jest z Tobą? Ufasz Mu? A może
nie rozumiesz jak tak można? Można tylko trzeba wierzyć, ze On tam jest i nas słucha. Ja proszę o szczęście. To by było cudowne. Spędzać czas w ramionach drugiej osoby.